niedziela, 6 lipca 2014

Wycieczka/ grill:D

Witam wszystkich serdecznie!!
Nie było mnie tutaj przez dwa dni, ponieważ miałam dość napięty harmonogram. Praca, grill, lekarz, a spać również kiedyś trzeba, chociaż tego ostatniego nie było za dużo.
Jak już wcześniej wspomniałam byłam pierwszy dzień w pracy i moje odczucia są dość mieszane. Ludzie w porządku, praca nie za ciężka, ale wszystko sprawiało wrażenie jakbyśmy byli tam za karę, coś w rodzaju prac przymusowych. Mogliśmy pracować w parach, a to bardzo mnie ucieszyło, ponieważ uwielbiam kontakt z ludźmi, rozmowy, żarty.

Wczoraj bardzo udany wieczór w towarzystwie starych znajomych. Zorganizowaliśmy spotkanie klasowe po roku rozłąki. Nie było wszystkich osób, które zadeklarowały udział, ale to nie popsuło atmosfery. Było wesoło, wiele interesujących rozmów, wspomnień z czasów szkolnych, z wycieczek, ze wspólnych wyjazdów. Do tego dobre jedzenie. Niestety nie utrzymałam swojej diety. Przekąski leżące tuż pod moim nosem to nie jest dobry pomysł. Nie potrafię się jeszcze opanować, gdy widzę jedzenie. Gdy nie ma go w pobliżu to wszystko jest w porządku, mogę nie jeść te wymagane 4 godziny, ale jak już pojawi się gdzieś niedaleko, to ręka sama chodzi. Na szczęście na stole leżała również sałatka, która sama przygotowałam. Była pyszna! Sałata, rukola, cukinia, żółta i czerwona papryka, ogórek, pomidor, rzodkiewka i sos koperkowy z ziołami.




Nie mogę, pod żadnym pozorem, zapomnieć o fotorelacji z wycieczki rowerowej, na której byłam w czwartek wraz z koleżanką ze studiów, Emilką. Pokazałam jej Retkinię, Park Zdrowie, jeziorko tzw Sreberko i sama także odkryłam nowe ścieżki, miejsca, polanki. Niektóre idealnie nadają ie na piknik, albo spacer z dzieckiem. Jestem bardzo zadowolona z tamtego dnia, 30 km przejechane w super towarzystwie. Czego chcieć więcej? Tylko większej ilości kilometrów!:D Cóż może następnym razem przekroczymy 40? Mam nadzieję, że tak. Mogłabym wybrać się na taką wycieczkę w większą liczbę osób. Jak na razie zawsze jeżdżę sama, albo z jedną osoba towarzyszącą. Czas to zmienić!:D


 Pozdrawiam Kamila:*


7 komentarzy:

  1. Było super :D I nawet udało mi się trochę opalić ;) Czekam na powtórke!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następna Konstantynowie, Ty będziesz przewodniczka!; D

      Usuń
    2. hahaha z moją orientacją w terenie ( a raczej jej braku) zaczniemy w Konstantynowie, a skończymy w Pabianicach albo Aleksie albo jeszcze niewiadomo gdzie xD Ale czekam niecierpliwie !

      Usuń
    3. Tym lepiej, zawsze to coś nowego!:D

      Usuń
  2. Haha to jak wpadniecie przypadkiem do Pabianic to mnie odwiedźcie przy okazji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziemy w okolicach to na pewno wpadniemy, ale jest też opcja, abyśmy razem pojechały:D

      Usuń
    2. No kiedyś można się umówić :D

      Usuń